Domowe Pielesze - restauracja - Kostrzyn

carolajnn D.

Jedzenie nie było złe, ale jak widać na zdjęciach, usmażenie kotleta stanowiło dla kucharza wyzwanie. Bardzo mała porcja ziemniaków. Najgorsza jednak była obsługa. Pani upierała się, że podała dobre piwo, kiedy się pomyliła. Przy prośbie o wymianę na właściwe powiedziała, że restauracja będzie stratna i że trzeba zapłacić za oba piwa. Zrobiło się wręcz nieprzyjemnie. O 15 zastaliśmy ostatnią porcję rosołu. W restauracji było bardzo zimno, w łazience jeszcze zimniej. Nie rozumiem skąd te wysokie oceny, naprawdę słabo. Jedzenie mogłoby się poprawić, ale trudniej będzie z nastawieniem obsługi.

Mario B.

Jechaliśmy przejazdem , trafiliśmy z przypadku . Lubimy takie nieoczywiste miejsca . Restauracja okazała się przepięknym miejscem bardzo klimatycznym z cudowną obsługa . Na szczególną uwagę zasługuje Czystość lokalu idealnym rozwiązaniem są jednorazowe podkładki bardzo dobrej jakości nie sprawiają wrażenia serwetki pod talerzem można poczuć się komfortowo jedząc posiłek . Przechodząc do posiłku Kuchnia to mistrzostwo smaków naprawdę POLECAM !!! Szczególnie te dania na które my się zdecydowaliśmy . Na pewno tam wrócę . Pozdrawiam Restauracje

Anna K.

Fantastyczne miejsce z przepyszną kuchnią! Czekadełko - wyjątkowy smalec ze swojskim pieczywem, zupy - mistrzostwo świata, burger - palce lizać , pizza - najwyższy poziom ! Polecam wszystkim 🥰💓

Maciej J. K.

Wpadliśmy zjeść obiad wracając do Poznania. Miejsce znalezione w sieci okazało się trafieniem w 10, a nawet 10+
Bardzo miła i pomocna obsługa, a do tego pyszne jedzenie.
Dania są zacnej wielkości, smaczne i nie wyglądały jakby chwilę wcześniej przed podaniem na stół odbyły podróż w mikrofali.
Toaleta czysta, przystosowana dla osób na wózkach.
Schaboszczak był pyszny, a pure rozpływało się w ustach.
Jak tylko będzie okazja to na pewno tam wrócę i polecam każdemu kto zastanawia się nad odwiedzeniem tego miejsca

Grzegorz K.

Bardzo pyszne świeże domowe jedzenie, przemiła obsługa, lokal w środku pięknie zrobiony. Polecam wszystkim, warto zjechać z S5 na tak dobre jedzenie!!!

Paulina K.

Lokal choć z zewnątrz niepozorny, absolutnie zasługuje na 5 gwiazdek. Znaleziony w Googlach przypadkiem, bo szukaliśmy miejsca na obiad wracając z Poznania.
Jedzenie przepyszne. Na cztery zamówione dania wszystkie były bardzo dobre, porcje w sam raz, do tego desery palce lizać 🙂
Obsługa bardzo miła. Dzieci dostają kolorowanki na czas oczekiwania. Wewnątrz świetny domowy klimat, czysto i schludnie. Zdecydowanie polecam!

Aleksandra K.

Wyjątkowe miejsce 🙂
Przepiękne w środku. Zrazik wołowy delikatny i rozpływający się. Dewolaj bardzo kruchutki, wypchany masełkiem. Kompot domowy rewelka. Zupa kurkowa dobra choć miałam wrażenie że czuć w niej inne grzyby niż kurki.

Anna W.

Z zewnątrz lokal zapowiada się raczej barowo, nic specjalnego, natomiast wnętrze całkiem przyjemne.

Jeszcze bardziej przyjemna jest obsługa, kelnerki naprawdę super!

Jedzenie... przy pierwszej wizycie wzięłam schab z pure ziemniaczanym i zasmażaną kapustą. Kapustę musiałam doprawić solą i pieprzem, ale źle nie było. Schab co prawda nie do końca równo wysmażony (mam na myśli panierkę), ale był tak delikatny, że aż rozpływał się w ustach! Super pomysł z użyciem panko - kotlet turbo chrupiący na zewnątrz, "puszysty" w środku. Trochę się zdziwiłam, bo czytałam w opiniach, iż jedzenie pięknie podane, a ja mialam wszystko po prostu położone na talerz. Mam mały dysonans, bo...

Przy drugiej wizycie (pierwsza w dzień powszedni, druga w weekend) zamówiłam zraz wołowy z modrą kapustą i kluskami. Danie podane tak ładnie, że szkoda było jeść! Super, ze smakowało tak dobrze, jak wyglądało, nie mam się do czego przyczepić!

EDIT: kolejna wizyta, kolejne dania. Chłodnik z botwinki petarda! Mogłabym spokojnie zjeść z trzy porcje i jeszcze by mi się nie znudził 🥰 Wzięliśmy też zeberka, których na codzień nie jadamy i byłam niemal pewna, że coś pójdzie nie tak lub po prostu mi nie podejdą i... Rewelacja! Mięso mięciutkie, gładziutko odchodzi od kości, rozsądne ilości tłuszczyku na mięsie, a samo mięso soczyste. Brawa dla kucharzy, serio!