Zajazd U Dudziarza - Kościan

Michał Z.

Restauracja U Dudziarza w Kościanie to idealne miejsce dla miłośników tradycyjnej, domowej kuchni. Serwowane tutaj dania zachwycają smakiem i jakością składników, a ceny są bardzo przystępne.
Na szczególną uwagę zasługuje zupa flaki, która jest wyjątkowo aromatyczna i dobrze doprawiona – idealna dla smakoszy tej klasycznej potrawy. Miłośnicy dań mięsnych z pewnością docenią kotlet schabowy, który jest nie tylko bardzo duży, ale i smażony na smalcu, co nadaje mu wyjątkowy smak i chrupiącą skórkę. Do tego doskonale pasują ziemniaczki smażone na maśle, które rozpływają się w ustach.
Nie można zapomnieć o świeżych surówkach, w tym świetnie doprawionej marchewce oraz aromatycznym selerze, które doskonale komponują się z głównymi daniami. Do posiłku warto zamówić sok grejpfrutowy, który swoją naturalną kwaskowatością świetnie orzeźwia i uzupełnia smak potraw.

Całość dopełnia miła i profesjonalna obsługa, która sprawia, że goście czują się tutaj swobodnie i chętnie wracają. Przystępne ceny to dodatkowy atut, który sprawia, że restauracja U Dudziarza to doskonałe miejsce na smaczny i sycący posiłek w przyjaznej atmosferze.

Mirosław S.

Niezmiennie najlepsze od lat miejsce na obiad, kolacje, spotkanie w Kościanie. Tradycyjne smaczne dania i duże porcje, którymi można się najeść do syta. Pozdrowienia dla właścicieli i obsługi, a w szczególności dla przesympatycznej i skromnej kelnerki Izy, która zawsze dba o najdrobniejsze detale oraz profesjonalną obsługę każdego klienta.

Tomek ?.

Bardzo dobre jedzonko w przyzwoitej cenie , obsługa na 5+ panie miłe i uśmiechnięte pokoje zacne i czyste polecam

olka F.

Bardzo dobre domowe jedzenie. Porcje wystarczające. Nie trzeba długo czekać na podanie.

Monika A.

Od lat bywam u Dudziarza na imprezach rodzinnych i zamiast progresu niestety widać regres ..
Miejsce troszeczkę moim zdaniem obrosło w piórka, ponieważ w okolicy nie ma nic podobnego i nie czuję potrzeby rozwoju..
JEDZENIE nawet doprawione ale...
- chłodne, obiad który został podany nawet nie parował...
- odgrzewane devolay, odgrzewane kotlety gdzie widać po panierce że nie jest to chrupiące, czyli nie na świeżo robione a odgrzewane!
- brak nowych, idących w trendach potraw. Kotlet który na wierzchu ma smażone pieczarki i masę żółtego sera...
- sałatka gyros że śmierdzącego mięsa...jakby z resztek z innych dań - fuj
- tatar... O ile można nazwać tak mięso, które zostało podane bez odprawienia. Mięso nie było wyrobione..
+ Na plus - przepyszne surówki, do ta garmazerka!
OBSŁUGA
I tu należy zaznaczyć, że PIERWSZY raz zawiodla.
Czuliśmy się jakby Nasza mniejsza imprezę, była mniej ważna od tych większych, które prowadzone były jednocześnie.
- brudne talerze po obiedzie stały na stole ok godziny.
- kolacja, gdzie była ona skromna (garmazerka, 2 sałatki, tatar, pieczywo) podawana była do stołu z rozciągnięciem czasowym ok 20 min - zatem od podania garmazerki, przez tatar i sałatki do ostatniego pieczywa spowodowało to, że kolacja była zjedzona niekompletna. Gdy zapytaliśmy obsługi, kiedy pojawi się pieczywo usłyszeliśmy; kiedy się upiecze.... (Jakieś jaja).

Miejsce ma potencjał, piękna lokalizacja... Trochę szkoda że nie widać chęci rozwoju

Hanna W.

Specjalność restauracji kaczka okazała się być porcją kości z gumowym mięsem. Do tego kapusta letnia. Jedynie pyzy dało się zjeść. Nie była to pierwsza moja wizyta ale niestety już ostatnia.

Roman B.

Obiekt położony w parku. Może i posiada "swoisty klimat",ale warunki i komfort w hotelu "jak w czasach PRL-u". Poszliśmy na śniadanie wcześnie rano i w bufecie wszystko było-smaczne śniadanie. Ale goście którzy poszli na śniadanie po 9.00 nie dostali już jajecznicy czy cienkich parówek. Brak ekspresu do kawy przy śniadaniu. W pokoju mnóstwo komarów i wyciekajaca w łazience woda że spluczki serwisowej. Jedną noc dało się wytrzymać.

Olga P.

Polecam serdecznie , pyszne jedzenie i świetna obsługa oraz bardzo dobry kontakt z panią menadżer.